PAMIĘTAJMY O NASZYCH ZMARŁYCH

Na początku listopada odwiedzamy cmentarze po to, aby złożyć na grobach kwiaty i zapalić symboliczne znicze. 1 listopada –Wszystkich Świętych,  to dzień, podczas którego szczególnie wspominamy zmarłych z naszych rodzin, przyjaciół czy bohaterów narodowych. Tego dnia kościół wspomina nie tylko kanonizowanych i beatyfikowanych, ale także anonimowych świętych. Natomiast 2 listopada wypada Dzień Zaduszny, zwany inaczej Dniem Wszystkich Zmarłych, Świętem Zmarłych, Zaduszkami lub Wspomnieniem Wszystkich Wiernych Zmarłych. Tego dnia modlimy się za zmarłych, których dusze odbywają w czyśćcu pokutę.

Wśród różnego rodzaju form modlitewnej pamięci o zmarłych szczególne miejsce zajmują wypominki. Jest to specjalne nabożeństwo za zmarłych, podczas którego wyczytywana jest lista imion i nazwisk zmarłych osób, które wierni chcą w modlitwie polecać Bogu.

Na początku XX wieku w Polsce podczas uroczystości Wszystkich Świętych czcią otaczano także żebraków i tzw. proszących dziadów, który siedzieli zazwyczaj przed wejściem do kościołów i na cmentarzach. Z tej okazji gospodynie specjalnie dla nich wypiekały małe chlebki, zwane powałkami lub heretyczkami. Tak jak głosiła tradycja, wypiekano tyle chlebków, ilu było zmarłych w rodzinie. Żebracy uważani byli za osoby utrzymujące kontakt z zaświatami, dlatego też w sytuacji wręczania im chlebków – proszono o modlitwę za dusze zmarłych.

Zaduszki –  W. Broniewski

W dniu Za­du­szek, w czas je­sie­ni, od­wie­dza­my bli­skich gro­by,
za­pa­la­my, za­smu­ce­ni, małe lamp­ki – znak ża­ło­by.
Świa­tła cmen­tarz roz­ja­śni­ły, że aż łuna bije w dali,
lecz i ta­kie są mo­gi­ły, gdzie nikt lamp­ki nie za­pa­li.

Odwiedzając groby naszych bliskich pomyślmy przez chwilę o tych, na których grobach nikt nie zapali lampki i nie odmówi modlitwy.

Pedagog szkolny: Anna Zaucha

Charytatywny Dzień Dyni

„Samotni możemy zrobić niewiele; razem możemy zrobić tak wiele.” – Helen Keller

Dziś, 30 października, w naszej szkole odbył się po raz pierwszy Dzień Dyni. Z tej okazji uczniowie wzbogacili swoje szkolne stroje o kolor pomarańczowy, który wspaniale rozświetlił szkolne korytarze.

Odwiedziły nas również panie z KGW Burzynianki i pod ich bacznym okiem uczniowie klasy VI przygotowali smakołyki z dyni: muffinki, zupę, świeżo wyciskany sok, ślimaczki i ciasteczka.

Następnie te pyszności znalazły się na kiermaszu dla Wikusi z Nowego Sącza, która potrzebuje bardzo drogiego specjalistycznego leku.

Serdecznie dziękujemy wszystkim za złote serca i fantastyczną współpracę. Brawa dla Was!